Obudziłam się w jakimś obcym miejscu. Obok mnie leżała trójka chłopaków. Podniosłam się z podłogi na której leżałam i obejżałam się wokół siebie.
- o, wstałaś - usłyszałam męski głos
- no wstałam, gdzie jestem ? - spytałam lokacza zchodzącego z góry
- w naszym domu. Wiesz, wczoraj trochę poszaleliście i przywieźliśmy was tutaj - uśmiechnął się
- my ? Jacy my ?
- ja i Liam. Trochę ciężko było przywlec tutaj cztery pijane osoby ale daliśmy radę - wypiął dumnie pierś
- aha spoko, ej która godzina ? - podrapałam się po głowie
- 8:10
- o kurwa, znaczyy .. kurde. Ja lecę, dzięki za przenocowanie, do zobaczenia - pomachałam mu opuszczająć ich willę.
Do domu biegłam jak nienormalna. Bałam się że spóźnie się do szkoły czy coś. Gdy doleciałam na miejsce przed moim domem stała wkurzona Chelsea.
- co ty tu robisz o tej godzinie ? - spytałam
- przyszłam po samochód i Aubree - warknęła
- uu a co ty taka nie w humorze ?
- weź mnie nie denerwuj. Otwieraj te drzwi to ci powiem
- one są otwarte - pociągnełam za klamkę
- no tak, przecież - stuknęła się w czoło i weszła do środka
- hej Diana, hej Chels - wyszczerzyła się w naszą stronę siostra mojej przyjaciółki
- cześć - odpowiedziałyśmy jednoczeście
- ale się zarąbiście bawiłam z Jess, mogę dziś też tutaj nocować ? Albo ona u mnie, błagam Chelsea - uczepiła się nogi brunetki
CHELSEA
- tak - krzyknęłam radośnie podnosząc ją na ręce
- a tobie co ? - spytała ździwiona
- nie, nic.
- to dlaczego trzymasz mnie na rękach ?
- bo jesteś moją małą, kochaną siostrzyczką. Tak cie koooocham - zaczęłam ją całować
- od kiedy ? - wtrąciła Diana
- od zawsze - posłałam jej piorunujące spojrzenie - po prostu ntego nie okazuję
- alboo - zaczęła mała
- albo ?
- albo cieszysz się że chcę spędzić kolejną noc z Jess bo pewnie wyruszasz na kolejną imprezę - poruszała brwiami
- niee, ale póki co to ruszamy do domu. - chwyciłam jej plecak, który stał przy drzwiach i opuściłam dom Diany
Zapięłam Aubree w foteliku i ruszyłyśmy do domu. Była 8:20 więc jeszcze dziesięć minut mogę posiedzieć z rodzicami w domu
- mamoo ! - zapiszczała Aubree
- tak kochanie ?
- wiesz kogo poznałam ?
- kogo ? - uśmiechnęła się
- ONE DIRECTIONNNNNN ! - wydarła się - nie uwierzysz normalnie. Chelsea ma jakiś szkolny projekt z Niallem i Harrym i oni byli tutaj wczoraj w domu ! Serio ! I potem Harry spytał czy chce poznać reszte chłopaków. No normalnie mamo spełniło się moje marzenie ! I weszliśmy do nich do domu i tam siedział Zayn i Liam i .. Louis ! No ten no wiesz ! Normalnie w głowie słyszałam dzwony kościelne i czułam się jak na ślubie. No wiesz że ja panna młoda a Lou to mój mąż. Jezu, to było niesamowite - rozmarzyła się
- fascynujące - dodał tata szczerząc się od ucha do ucha
- no tato serio ! Boże jak ja kocham Chels za to - rzuciła mi się na szyje
- ta, też cie kocham ale mnie dusisz - oderwałam się od niej
- ej błagam błagam błagam przyprowadzisz ich dzisiaj ? - złożyła ręce
- dziś idę do nich, ale postaram się namówić ich żeby tutaj wpadli. A teraz wybaczcie szanowni ale idę do szkoły
- paa ! - krzyknęła cała trójka
- aha, tato - zwróciłam się do ojca - jak chcesz to u Diany jest jej kuzynka i chętnie zajmie się Aubree - uśmiechnęłam się i wyszłam z domu
Do szkoły dojechałam w pięć minut. Zaparkowałam samochód i udałam się na pierwszą lekcję którą była matematyka.
Siedząc w ławce pisałam ciągle SMS do Diany dlaczego nie raczyła pokazać się w szkole a ta stwierdziła że ciągle chaftuje. W klasie byłam tylko ja i kilka kujonic. Reszta pewnie leczy kaca po wczorajszej imprezie. Rozłożyłam się na ławce gapiąc się w okno gdy usłyszałam jakiś wajkot na korytarzu. Do klasy wpadło pięć małpiszonów
- przepraszamy za spóźnienie - powiedzieli jednocześnie
Każdy skierował się na swoje miejsce. Boże dlaczego Niall musi siedzieć w równologłej do mnie ławce ? Nie wiem co mu odbiło że ze względu na moją siostrę mnie nie lubi. Ciągle się na niego gapiłam póki ktoś mi nie przeszkodził
- buu - wydarł się mi do ucha Lokacz
- czy ty na móg upadłeś ? Dlaczego siedzisz w ławce przede mną ? To nie twoje miejce - skrzywiłam się
- no tak, ale dziś prawie cała klasa jest pusta więc moge usiąść gdzie chcę - wyszczerzył się
- więc dlaczego siedzisz przede mną ?
- bo cię lubie
- nawet mnie nie znasz
- ale chcę poznać
- niedoczekanie twoje Haroldzie - uśmiechnęłam się chwytając torbę i przesiadając się na drugi koniec klasy
- cześć - o nie, znów mi ktoś przeszkadza
- he ?
- co tam ?
- głowa mnie boli i chce mi się spać, a u ciebie Bambusie ?
- jak mnie nazwałaś ?
- no Bambus - uśmiechnęłam się
- okeeej, fajnie. Ale mam na imię Zayn - puścił mi oczko
- oj tam, Bambusie - wyszczerzyłam się do niego a on się zaśmiał
Lekcje minęły mi dość szybko a od razu po szkole jechałam do domu chłopaków. Na moje nieszczęście do auta wlazł mi Lokers twierdząc że reszta już pojechała. Boże co za pijawka się do mnie przykleiła
****************
jezuuuuu dziękuję za tyle wyświetleń
nie piszcie na mojego twittera @HazzaConda ponieważ go opuściłam i jestem tam tylko żeby informować was o NN . Wrócę tam w kwietniu po egzaminach gimnazjalnych :)
nie piszcie na mojego twittera @HazzaConda ponieważ go opuściłam i jestem tam tylko żeby informować was o NN . Wrócę tam w kwietniu po egzaminach gimnazjalnych :)
Powiem ci, iż lubię czytać Twojego bloga. Jest luźno napisany, i nie trzeba się wysilać, żeby zrozumieć jakieś słowa- za to plus. Czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńhttp://i-will-be-here-by-your-side.blogspot.com/
Cudowny rozdział jak zwykle. ♥
OdpowiedzUsuńNapisz do mnie na tt jak napiszesz następny : _maaaarta
ma coś do niej;DD
OdpowiedzUsuńciekawie;)
czekam na kolejny tylko proszę dodaj go jak najszybciej a rozdział jest genialny :D
OdpowiedzUsuńHmmm ^^ Ciekawie ... Czekam na next i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo Bradze fajne
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się postać Chelsey i wydaje i się że ciekawie by było, gdyby była z Niallem ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój
http://moments-one-direction.blogspot.com
hahahah Aburee :D uwielbiam ją :D i Harolda za to że taki nachalny jest też <3
OdpowiedzUsuńHmmmm Hazza się przystawia do Chelse'y a ona wydaje mi się że woli Niall'a. Ciekawe co będzie dalej już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ♥
OdpowiedzUsuńzastanawiam się z kim będzie Chelsea, Bo Harry przystawia się do niej, ale ona woli Nialla. Ja osobiście chciałabym, żeby była z Niallem, mam nadzieję, że będzie więc z nim. ; )
OdpowiedzUsuńmój - http://listen-to-your-love.blogspot.com/
hahaha uwielbiam Aubree ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na nastepne.
Paula. ♥
HAHAH KOCHAM ICH XD
OdpowiedzUsuńPIJAWKA <3333
OdpowiedzUsuńczy jakaś poprawa w zachowaniu Chealsy?? no widze, że nie tylko ja z egzaminami wojne toczyć bd :p
OdpowiedzUsuńhttp://more--than--this.blogspot.com
Świetny ten blog jest idealny nie mogę się doczekań następnego rozdziału ciekawe kiedy Chelsea się otworzy przed chłopakami a szczególnie przed Harry'm Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńzajebiste <3
OdpowiedzUsuńświetne ;D
OdpowiedzUsuńCheals się poprawiła xD
świetne ;D
OdpowiedzUsuńHAHAHA UWIELBIAM!
OdpowiedzUsuńZayn Bambus Malik! zwariować można xD zapraszam do siebie! <:
OdpowiedzUsuńhttp://iloveeatingfood.blogspot.com/
Boooski rozdział xD
OdpowiedzUsuńBambusowy Zayn i pijawkowy Harry ;D
niech sie zejdzie z Malikiem! <3
OdpowiedzUsuńswietny ! chce kolejny
OdpowiedzUsuńjulia
Daj nexta!! Proszę cię :D ona ma być z MALIKIEM :*
OdpowiedzUsuńChelse niech będzie z Hazzą <33
OdpowiedzUsuńSuper rozdział. Dodawaj kolejny ; ) .
OdpowiedzUsuńFajny :) Czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńAle Hazze ciągnie do Chelse ;DD super rozdział czekam na next
OdpowiedzUsuńCzekam na nn . : >
OdpowiedzUsuńzajebistee XD czekam na nn :D
OdpowiedzUsuńOoo raaany! Jakie to opowiadanie genialne!! Czekam z niecierpliwościa na nn ;p
OdpowiedzUsuńpodoba mi się w jaki sposób Chels olewa Hazzę. :D hahahah XD
OdpowiedzUsuńna-na-na-na-nachalny Hazza :D tralalalalala <333 super opowiadanie i jesteś po prostu mega. wiem, że się powtarzam ale trudno xd idę czytać dalej <3333
OdpowiedzUsuń