HARRY
Siedziałem sam z Lou w salonie Chelsea podczas gdy inni siedzieli w kuchni jedząc śniadanie. Nie byłem specjalnie głodny więc sobie odpuściłem. Ciągle gapiłem się na śliczną twarz mojego Boo Beara . Chłopak oglądał Spongeboba na Nicku .
- aaaaaał - zajęczałem
- ciiiii - uciszył mnie
- aaaaaaał
- cicho cicho, o zobacz, Skalmar będzie teraz grał
- aaaaaaaaaaaał
- co ci się dzieje ? - spojrzał na mnie
- głowa mnie boli - wygiąłem usta w podkówkę
- chcesz aspirynę ?
- nie, zazwyczaj jak mnie coś boli, mama całuje to miejsce - poruszałem brwiami
- ale twojej mamy tutaj nie ma
- Boże Tomlinson jak ty ciężko kapujesz - skrzywiłem się
- droczę się z tobą kochanie
Po chwile Louis zaczął się do mnie przybliżać. Najpierw delikatnie pocałował mnie w głowę a następnie jego usta złączone były z moimi. On położył się na łóżku, a ja siadłem na nim okrakiem muskając jego szyję wargami. Zacząłem ściągać z niego koszulkę gdy ktoś wszedł do salonu
- nie wiecie gdzie jest mojjjjj ...
- kurwa - zeskoczyłem z chłopaka
- emm chciałam spytać czy nie wiecie czasem gdzie moje okulary ale widzę że przeszkodziłam
- nie, nie przeszkodziłaś, my tylko, eeeee
- dławiłem się jabłkiem a Harry uratował mi życie - wtrącił Lou a ja odetchnąłem
- właśnie, uratowałem go
- cieszę się
- Diana ?
- tak ?
- nie nic, yyyy jest może Liam gdzieś tam ?
- w kuchni siedzi - odparła dziewczyna po czym opuściła pomieszczenie
- Harreh, wpadliśmy
- wiem, cholera mogła zapukać przynajmniej
- od kiedy w salonach są drzwi ?
- nie wiem, ale powinny być. I co teraz ?
- nic - wzruszył ramionami i podniósł się z sofy
- ej, gdzie idziesz ? Zostawiasz mnie sameggo na pastwę losu ?
- chodź czubie - chwycił mnie za dłoń i prowadził w stronę schodów
- Larry, gdzie idziecie ? - wydarł się Niall z kuchni
- uprawiać dziki, namiętny seks panie Horan - zaśmiał sie Lou
SCENA +18, NIE MUSISZ CZYTAĆ
Wchodząc do jakiegoś pokoju dopadła nas rządza namiętności. Całowaliśmy się jak jeszcze nigdy w życiu. Może to dziwne ale przy Louisie niczego się nie krępowałem. Od razu ściągnąłem z siebie koszuulkę i dobierałem się do ubrań Tomlinsona podczas gdy on odpinał pasek moich spodni. Gdy byliśmy w samych bokserkach rzuciłem mojego partnera na wielkie łóżko
- bierz mnie kocie - zamruczał
Usiadłem na nim okrakiem ciągle wymieniając się śliną. Jego ręcę na przemian błądziły po moich plecach lub wbijały się w moje loki . Powoli zacząłem zniżać głowę w kierunku jego męskości. Delikatnie ściągnąłem jego bokserki i chwyciłem w dłoń wielką marchewę. Rytmicznie ruszałem ręką w górę i w dół a mój chłopak wydawał z siebie jęki rozkoszy. Po kilku minutach robótki ręcznej zamieniliśmy się miejscami. Teraz to ja wiłem się na łóżku jęcząc a Tommo bawił się moją dość dużą hazzacondą . Nim się zorientowałem Louis wziął do ust mojego kutasa a ja dostałem chyba pierwszy w życiu orgazm. Zrobiło mi się ciemno przed oczami i szybko dyszałem
KONIEC SCENY +18, MOŻESZ CZYTAĆ :D
Gdy było po wszystkim leżeliśmy wtuleni w siebie przykryci cieniutkim kocem. Głowę miałem położoną na torsie Lou a on głaskał mnie po włosach
- chcę więcej takich momentów - wyszeptał mi na ucho
- ja też - pocałowałem go delikatnie w usta
ZAYN
- schodzimy na dół ? - spytałem Chels która stała przy oknie
- nie chce mi sie. Brak sił
- wezmę cię na ręce
- jestem ciężka
- przekonamy się - podeszłem do niej i podniosłem
- puuuuuuuuuuuuuuuuuuśc mnie błagam - darła się mi do ucha
- nie - zaśmiałem się
- nie chcę iść na dół
- ale dlaczego ?
- chcę być tuuuuuu z tobą
- kusząca propozycja - odstawiłem ją na podłogę gapiąc się jej prosto w oczy - powiemy chłopakom ?
- o czym ?
- o nas
- lepiej nie
- dlaczego ?
- najpierw spróbujmy. Jak nie wyjdzie, to nie będą prawić kazań, że mówili że nie jesteśmy dla siebie stworzeni etc
- ale my jesteśmy dla siebie stworzeni - przyciągnąłem ją bliżej ciebie
- ja to wiem, ty to wiesz, ale oni tego nie wiedzą
- ale twoja siostra zadowolona będzie - zaśmiałem się
- ona jest zadowolona samą myślą że z wami rozmawiam
- ciekawe jakby zareagowała dowiadując się że mnie całowałaś
- nie wiem, pewnie by mnie zabiła - zaśmiała się
Chwyciłem jej twarz w dłonie, spojrzałem głęboko w te pięknę oczy i pocałowałem moją ukochaną. Delikatnie wsunąłem język do jej ust i zaczęliśmy wymianę śliny .
- ej Chels zgadnij co widziałaaaaa
- matko - oderwałem się od niej
- Diana, następnym razem pukaj - krzyknęła
- kochanie nie krzycz - wyszeptałem jej na ucho
- p-przepraszam , ja nie wiedziałam że wy - pokazała palcem na Chelsea a potem na mnie
- nikomu nic nie gadaj, zrozumiano ? - spojrzała na nią krzywo
- masz to jak w banku stara - dziewczyna posłała ciepły uśmiech w stronę Chelsea
- co chciałaś powiedzieć ?
- pogadamy później - zamknęła drzwi
- ja ją zabije - wydarła się
- ale czemu ? - zaśmiałem się
- bo przeszkodziła - zrobiła smutną minkę
- nadrobimy - ponownie wpiłem się w jej usta
********
dużo, duuuużo miłości w tym rozdziale :D
nie zabijce mnie za tą erotyczną scenę z Larrym w roli głównej. Nie wiem jak srosunek wygląda u facetów więc aż tak tego nie rozpisywałam. Jak coś to pretensji proszę do mnie nie mieć bo kolorem oczojebnym jest zaznaczone "SCENA +18, NIE MUSISZ CZYTAĆ"
jak są jakieś literówki to sooooory ale piszę dość szybko i nie zwracam na to szczególnej uwagi ;D
DIANA SIĘ CIĄGLE GDZIEŚ WPIERDALAŁA . XDDDDDDDD HAAHHAHAAH UWIELBIAM TE OPOWIADANIE NIEDŹWIEDZICO XDDD < 33333
OdpowiedzUsuńhaahha, kocham .<3
OdpowiedzUsuńHahahaha ty to masz pomysły xD Ta Diana jest świetna :D A rozdział ogółem świetny czekam na nn :D
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdziałczekam NN ;D
OdpowiedzUsuńhahahahaha kocham twoje opowiadania! <3
OdpowiedzUsuńno no , Boo Bear , ostro , ostro ^^ <3
OdpowiedzUsuńHahahaha . DOBRE .:D
OdpowiedzUsuńaaaaa ! Zajebioza ! Kocham to ! ;D
OdpowiedzUsuńHahahaha, ta scena +18 najlepsza! :D Kocham do opowiadanie <3
OdpowiedzUsuń@klaudjax3
hahaha scena 18 mnie rozwaliła haha kocham twoje opowidania
OdpowiedzUsuńDIANA WE WSZYSTKIM PRZESZKODZIŁA XDD :(( NIEDŹWIEDZICO, NAZYWAJ MNIE DZIWNĄ, ALE KOCHAM TEN ROZDZIAŁ *___________* XD
OdpowiedzUsuńOj Diana, Diana...xd Przeszkadzać tylko potrafi hahahha Rozdział jest ERGFRDCFGVJHN I TA SCENA + 18 *_____________* ME GUSTA <3
OdpowiedzUsuńscena Lou i Hazzy mega<3
OdpowiedzUsuńhahha;DD marchewkę<3 hazzaconde<3
świetne!
hahahahhahahhahahahhahah ja po prostu jebłam :D LARRY *-* Ten oczojebny napis rzucił sie w oczy hahahahahhaha xd A Diana! Jak ona mogła przeszkodzic?! :D chce następny :D
OdpowiedzUsuńSuper <3
OdpowiedzUsuńPisz więcej takich xd
Zapraszam do mnie:
http://lifeonlivee.blogspot.com/
o tak , czekałam na hazzaconde XDDD dobrze , że przeszkadzała diana a nie ta siostra Chels , której imienia nie umiem ani wymawiać , ani pisać xp czekam na następny i zapraszam do mnie http://littlegirlinonedirection.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhahah :D A ja kocham momenty Larrego *-* !
OdpowiedzUsuńKaroOox3
dziewczyno kocham cię czekam na kolejny rozdział ;D tak jak Louis chce więcej takich scen
OdpowiedzUsuńNo, no ... ^^ Już ci mówiłam, że jestem uzależniona od twojego bloga.?? ;p Czekam na next :)xx
OdpowiedzUsuńO kurwa jaki namiętny ten rozdział :D nie mogę się doczekać na następny ^^ blog zajebisty :D
OdpowiedzUsuńhahaha zgadzam się :D
UsuńHaha ! Larry ! xd nie no rozdział wymiata xd zapraszam do siebie qq;
OdpowiedzUsuńhttp://nowamilosc.blogspot.com/
ZAAAAAAAAJEBISTE!!!! LARRY 4EVER!
OdpowiedzUsuńDawaj więcej takich scen nieźle się uśmiałam !
Czekam na nxt'a mam nadzieję że dodasz szybko bo to moje ulubione opowiadanie i za kazdym razem gdy wchodze do siebie na bloga sprawdzam czy cos nowego dodalas ( wiesz mam tam taka funkcje )
http://you-got-that-one-thing.blogspot.com
Jak masz ochote to wpadnij
Aaaaaaaaaaa !
OdpowiedzUsuńNie rób Larrego ! :(
Ja nie chcę :(
Szczerze mówiąc, to wolałabym, aby Chels była z Harrym, a nie z Zaynem, ale cóż ja na to mogę :/
Rozdziały są świetne ( jak zwykle )
Czekam na następne :)
Pozdrawiam Wiki. <3
Świetny , jak zawsze ;P
OdpowiedzUsuńAch ta strefa +18 xD
Pozdrawiam i czekam na nn <3
I Na Larrego i Chayna ;P
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńjestem tego samego zdania co koleżanka u góry. wydaje mi się, że to nie zbyt dobre posunięcie stworzenia tutaj Larrego. i to tak dosłownie. jako PARĘ. ale rób jak chcesz, pisz jak chcesz. w końcu to Twoje opowiadanie. nam nic do tego. a rozdział fajny, jak zawsze;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie Larry jest tu najlepszy, daje temu opowiadaniu taki unikalny wygląd. ;D A ci co nie lubią, niech nie czytają xd. Rozdział jak zwykle zajebisty ;)
Usuńhahaha Larry <33 ciekawie ciekawie ; D
OdpowiedzUsuńświetny rozdział ! ;)
z niecierpliwością czekam na następny *.* ;)
hahahahahahahaha przeeeeezajebisty. ♥ kocham ciee
OdpowiedzUsuńczekam na nxt'aa KURWAAA :D
Dziewczyno ociekasz zajebistością <3 Czekam na NN ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie Daj wskazówki ,żeby moje opowiadanie było tęz zajebiste jak twoje <3 ;P
xoxo
O bosh! No teraz to się Dianna wpierdoliła nie ma co :D xD
OdpowiedzUsuńhaha, dużo miłości ?! hahha, jebłam !! matko, nid\gy wiecej nie będę czytała +18... rzygammmm... mój TT: @kika1613
OdpowiedzUsuńaaaa. ;D rozjebaał mnie moment LARRY XD ahaha XD
OdpowiedzUsuńEJ JA TEŻ CHCE WIECEJ TAKICH CHWIL! Wez napisz rozdział +18! Chociaż jeden.! :D
OdpowiedzUsuńDawaj następny... Cudowne opowiadanie ;D A ten rozdział najlepszy ze wszystkich ;P
OdpowiedzUsuńNajlepszy rozdział! Wgle najlepsze opowiadanie jakie czytałam! Zajebisteee <33..
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy blog:
http://more-than-this1d.blogspot.com
Kolor oczojebny - padłam !:D Albo wziął mojego kutasa - hahahah !!! :D
OdpowiedzUsuńSCENA Z LARRY - ZGON ZALICZONY ;O
OdpowiedzUsuń@MargaaStyles xx
KURWA HAHAHAHAHHAHAAHHAHAHA LARRY HAHAHAHAHH WEŹ HHAHAHAH NIE WYTRZYMAM HAHAHAHAHHAHHAHAHAHAHAHAHAHAH JA NIE TEGOO HAHAHHA
OdpowiedzUsuńheuehuehuehuheuheuheueh OMG :p
OdpowiedzUsuńNie rób z nich gejów to tylko mówie ja wiem że oni są bio ale ja jakos se niewyobrażam harrego z louisem jakoś tak ale super blog.Jezu czemu ta dian musi się pakować wszedzie?;P
OdpowiedzUsuńPoprosze więcej scen +18 !!!
OdpowiedzUsuńwięcej scen 18+ :D złapałe za wielką marchewkę Jebłam :D
OdpowiedzUsuńboskie :D
OdpowiedzUsuń45 yrs old Speech Pathologist Kalle Croote, hailing from Earlton enjoys watching movies like ...tick... tick... tick... and Flower arranging. Took a trip to San Marino Historic Centre and Mount Titano and drives a Ferrari 250 GT SWB "Competition" Berlinetta Speciale. strona
OdpowiedzUsuń